piątek, 11 kwietnia 2014



Przeczytałam u Uli  z anielskiego zakątka  , czytam i wzruszam się .....




Zbigniew Herbert - Przesłanie Pana Cogito"
Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch

ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo
bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rozrachunku jedynie to się liczy

a Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć usłyszysz głos poniżonych i bitych

niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a kornik napisze twój uładzony życiorys

i nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać w imieniu tych których zdradzono o świcie

strzeż się jednak dumy niepotrzebnej
oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz
powtarzaj: zostałem powołany - czyż nie było lepszych

strzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne
ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy
światło na murze splendor nieba
one nie potrzebują twego ciepłego oddechu
są po to aby mówić: nikt cię nie pocieszy

czuwaj - kiedy światło na górach daje znak - wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę

powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku

a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku

idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek
do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolanda
obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów

Bądź wierny Idź


niedziela, 14 lipca 2013

Lato w pełni.

Jednak lato to moja ulubiona pora roku , mam więcej optymizmy , radości oraz chęci do życia i działania . Dlatego  życzę wszystkim pogodnego , radosnego weekendu i  całego lata.


Po powrocie z gór trochę zaległości , zwłaszcza w ogrodzie.
Lato  w pełni więc ogród pełen warzy i owoców. Ogórki , fasolka  dopominają się o zbiór, maliny ,porzeczki dojrzewają ale najbardziej , niestety urosły  wszelkiego rodzaju chwasty.
Trochę się rozleniwiłam i jak na razie udało mi się troszkę ogórków ukisić i zrobić 6 słoiczków soku malinowego. 





A będzie jeszcze trudniej ponieważ od poniedziałku po 3  miesięcznej przerwie udało mi się znaleźć pracę. Hurra , cieszę się ogromnie ale też jest we mnie  sporo obaw i niepewności.
A po górach pozostały wspomnienia i zdjęcia no i oczywiście pozytywnie naładowane akumulatory.

























Wreszcie chwila wytchnienie na Kasprowym Wierchu








piątek, 21 czerwca 2013

Różności


Jaka ze mnie niekonsekwentna osoba .
Każdego  dnia  planuję pisać nowego posta , mam nawet  pomysł, robię zdjęcia.
I jak to się kończy postów -brak.
Więc dzisiaj zamieszczam tylko  zdjęcia , które dotyczą tematów moich planowanych wpisów.
Podziwiam , wszystkie pracowite blogowiczki , muszę brać z Was przykład.
 Życzę wszystkim udanego weekendu.




 Truskawki



Róża Babci Wandzi


Skalniak


Pieczony królik



Coś na wieczorny nastrój i komary



Piwonia 




Relaksujący widok z tarasu





Dzień Ojca,Tata z synem odbierają medal za wspólny Turniej Tenisa Stołowego _ II Miejsce 



Uff... udało mi się napisać:)