Po kilku godzinach spędzonych po za domem zupełnie inaczej podchodzi się do obowiązków domowych- miałam po prostu na to ochotę.
Zapragnęłam gotować i piec.
A oto co udało mi się między innymi przygotować.
Sałatka Gyros
Schab ze śliwką
A na deser do kawki dwa ciasta , większości z Was znane , na pewno przepisy są u Sabi :ananasowiec i ambasador(murzynek)
A na koniec jeszcze akcent świąteczny :nasza choinka
Trochę krótko ale mam nadzieję ,że będzie coraz częściej .
Pozdrawiam Serdecznie moich obserwatorów i odwiedzających.
No Asieńka połasuchowaliście nieźle!! Poproszę przepis na sałatkę gyrosową-nie znam jej... Schabik kusi oj kusi...
OdpowiedzUsuńoj jak dawno nie robiłam gyrosa!! I ciacha jakie pyszne!!!!
OdpowiedzUsuńA takiego schabiku to jeszcze nie robiłam!!
Uwielbiam sałatkę gyros i schab ze sliwką !!
OdpowiedzUsuńAle sobie ucztę sprawiłaś :)) A ciacha jakie mmm..palce lizać :))
Qrde... Jeść mi sie zachciało :D:D
OdpowiedzUsuńAsia-zaproszenie do zabawy czeka :-)
OdpowiedzUsuńhttp://malachitowa-laka.blogspot.com/2012/01/moje-ulubione-seriale-blogowa-zabawa.html
pozdrówka i uściski!