Może jeszcze nie jest za późno ? Okres Wielkanocny jeszcze trwa.
Zasady :
"Należy napisać, bez jakich potraw nie wyobrażacie sobie śniadania lub obiadu w okresie Świąt Wielkiej Nocy, jeśli to specjał domu, można, a nawet trzeba pochwalić się przepisem :)) Takie wyzwanie należy też przekazać pięciu kolejnym, zaprzyjaźnionym blogom.
Nie wyobrażam sobie Wielkanocy bez:
- białego barszczu z wędzonką i jajem
- szynki , kiełbasy i innych wyrobów przygotowanych tradycyjnymi metodami w domu
- ostrej ćwikły z tartym chrzanem
- sporej ilości ciasta w tym musi być sernik (raczej na każdą Wielkanoc inne, ale z dzieciństwa najbardziej utkwiło mi ciasto miodowe przekładane kremem z kaszy mannej
Do zabawy zapraszam wszystkich chętnych oraz:
Danusię z http://babusiowerobtki.blogspot.com/
Mamasia z http://robotkimamasi.blogspot.com/
Na Święta wyszukałam dwa nowe przepisy:
- sernik
- ciasto z bitą śmietaną
obydwa polecam
CIASTO Z BITĄ śMIETANą
- brzoswinie -1 puszka
- kisiel brzoskwiniowy 2 duże opakowania
- sok brzoskwiniowy(ewentualnie pomarańczowy) 1 litr
- śmietana kremówka 30 % 3/4 L
- galaretka brzoskwiniowa lub pomarańczowa 1 szt
- galaretka cytrynowa lub żelatyna 3-5 łyżeczek
- herbatniki z jednej strony czekoladowe 20-25 dag
- biszkopt z 3 jaj 1 szt
Upiec biszkopt w formie 25/40 i ostudzić. Brzoskwinie odsączyć z soku na sicie. Sokiem z nich nasączyć biszkopt.
Na soku pomarańczowym bądź brzoskwiniowym ( 1 litrze) ugotować oba kisiele i dodać namoczoną wcześniej galaretkę w 5 łyżkach wody (zimnej). Dodać pokrojone brzoskwinie w paseczki i wszystko energicznie mieszać (łyżką - nie mikserem), pozostawiając na małym ogniu ok.2 minut.
Masę wylać na ciasto i wyrównać powierzchnię. Odstawić do całkowitego ostudzenia. W tym czasie namoczyć cytrynową galaretkę lub żelatynę (jaki kto lubi smak) w 1/6 szklanki wody. Pozostawić do napęcznienia. Kremówkę ubić z cukrem waniliowym jeśli użyjemy żelatyny lub 2 łyżkami cukru pudru jeśli używamy galaretki cytrynowej.
Do ubitej piany dodać roztopioną i ostudzoną galaretkę/żelatynę i dokładnie łączymy. Wylewamy masę na zimny spód z owocami. Na masie układamy herbatniki, czekoladą do góry. Wstawiamy formę do lodówki, najlepiej do drugiego dnia aby herbatniki zmiękły.
Na soku pomarańczowym bądź brzoskwiniowym ( 1 litrze) ugotować oba kisiele i dodać namoczoną wcześniej galaretkę w 5 łyżkach wody (zimnej). Dodać pokrojone brzoskwinie w paseczki i wszystko energicznie mieszać (łyżką - nie mikserem), pozostawiając na małym ogniu ok.2 minut.
Masę wylać na ciasto i wyrównać powierzchnię. Odstawić do całkowitego ostudzenia. W tym czasie namoczyć cytrynową galaretkę lub żelatynę (jaki kto lubi smak) w 1/6 szklanki wody. Pozostawić do napęcznienia. Kremówkę ubić z cukrem waniliowym jeśli użyjemy żelatyny lub 2 łyżkami cukru pudru jeśli używamy galaretki cytrynowej.
Do ubitej piany dodać roztopioną i ostudzoną galaretkę/żelatynę i dokładnie łączymy. Wylewamy masę na zimny spód z owocami. Na masie układamy herbatniki, czekoladą do góry. Wstawiamy formę do lodówki, najlepiej do drugiego dnia aby herbatniki zmiękły.
DZIĘKUJĘ KOCHANA ZA ODWIEDZINY I DAŁAM BLOG DO OBSERWACJI I ZAPRASZAM ZAWSZE NA MOJE 2 BLOGI MIŁEGO DNIA.
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj jak słodko Asia... za zaproszenie dziękuję- postaram się sprostać:-)
OdpowiedzUsuńTen przepis też zapisuję, bo wyśmienicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję za zaproszenie do zabawy, przekazałam dalej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)